sobota, 7 listopada 2015

Rozdział VII - Diego, mogę z Tobą porozmawiać?

Moja czaszka powoli otworzyła się ze zdziwienia. Kompletnie nie rozumiałam o co jej chodzi.
-Sorry. -Szybko wróciła do normalnej postawy. -Pomyliłam się. -Wyszła z sali.
Pomyliła się?... Yyy... w czym? Tak trochę BARDZO jej nie rozumiem...
Do sali weszła Camila.
-O co poszło z Violettą? -Zapytała.
Opowiedziałam jej o tym, co mnie przez chwilą spotkało. Zdziwiona skomentowała to krótkim "Aha.."
Do sali wszedł ciemnoskóry, chyba nazywał się Broudwey. Zauważyłam, że Cam się strasznie zaczerwieniła na jego widok.
-Hej, dziewczyny, widziałyście Leona? -Zapytał.
-Nie, ale mogę Ci pomóc go szukać! -Odpowiedziała prędko rudowłosa, i podążyła za wychodzącym z sali Broudweyem.
Zaśmiałam się sama do siebie. Widać, że się w nim zakochała. Do sali wszedł Diego.
-Widziałaś Leona? -Spytał.
-Broudwey się już o to pytał. -Zauważyłam. -Szykujecie coś?
Diego się uśmiechnął i oparł łokciem o parapet.
-Leon ma great idea. -Powiedział tajemniczo.
-A mogę wiedzieć jaki to idea? -Zbliżyłam się do niego ze śmiechem.
Dłońmi oparłam się o jego ramię. Kiedy to zrobiłam, jego uśmiech jeszcze bardziej się poszerzył.
-Ja, Leon, Andress, Broudwey, Federico i Maxi zakładamy zespół. -Wyjaśnił.
Kompletnie mnie zatkało. Nie dlatego, że nie miałam pojęcia kto to Maxi, Federico i Andress. Po prostu, SZOK, jak oni wpadli na taki mega pomysł?
-Faktycznie, to jest great idea. -Zaśmiałam się.
Zbliżył swoją twarz do mojej. Chwycił mnie w tali, i pocałował.

-Ekhm. -Usłyszeliśmy chrząknięcie.
Oderwaliśmy się od siebie. W sali był Gregorio.
-Diego, mogę z Tobą porozmawiać? -Zapytał.
-Jasne... -Odpowiedział niepewnie.
Wyszłam z sali. Nie mogłam się powstrzymać, stanęłam pod drzwiami, by podsłuchiwać.
-O co chodzi? -Spytał Diego.
-Więc... no... nie wiem, jak Ci to powiedzieć...
-Taa?
-Jestem Twoim ojcem.
Że... jak?! Gregorio jest jego ojcem?! Przecież jest jego nauczycielem tańca, nie może być jego ojcem. Okej, jeszcze może jakimś dalszym krewnym, ale ojcem?! I, chwila... Diego o tym nie wiedział?! Chyba dzisiaj za często się szokuję.
-Jeżeli to był żart to nie był śmieszny. -Mruknął Diego.
-Ja... mówię poważnie... -Westchnął.
Mój chłopak patrzył się jeszcze przez chwilę na Gregoria, po czym wyszedł z sali.
-Wszystko okej? -Podbiegłam do niego.
-A jak myślisz? -Odparł pytaniem na pytanie.
Przytuliłam go.
-Nie znałeś swojego taty? -Niepewnie poruszyłam ten temat.
Westchnął i się ode mnie oderwał.
-No... -Przytaknął. -Moi rodzice się rozstali, kiedy miałem mniej niż 5 lat... Wszystko bym zrozumiał, ale... mój tata kompletnie stracił ze mną kontakt, nie interesował się mną. Moja mama nigdy nic mi o nim nie mówiła, i zabraniała o niego pytać.
Złapałam go za rękę. Serio mu współczuję... Gdybym ja się dowiedziała, że mój ojciec to nauczyciel od tańca... zwariowałabym.
-Może miał jakiś szczególny powód do tego, by Ci o tym nie powiedzieć?
-Nie mów, iż będziesz go teraz bronić. -Powiedział.
-Nie bronię go. -Odparłam. -Może po prostu sobie wszystko wyjaśnijcie. Będziesz wtedy wiedzieć dlaczego nie utrzymywał z tobą kontaktu, bo tak sobie wymyślił, czy po prostu coś mu w tym
przeszkadzało.
-Dobra, pogadam z nim. -Powiedział po chwili zastanowienia.
---
Razem z Camilą wyszłam ze studia. Gadała coś o Broudweyu. 
-Zakochałaś się w nim, co? -Zapytałam nagle.
-W kim? 
Zachichotałam.
-W Broudweyu. 
Cała się zaczerwieniła. Zaczęłam jeszcze bardziej się chichrać. 
-Skąd... n-i-ie... -Próbowała zaprzeczyć.
-Czemu mu tego nie powiesz? -Spytałam.
-Czeego? 
Znów się zaśmiałam. Skręciłyśmy w jakąś uliczkę. Nie mogłam uwierzyć co tam zobaczyłam.
Diego całował się z jakąś blondynką....




W końcu jest ^^ ! Wiem, że miał być tydzień temu, no, ale nauczyciele się jakoś zgadali i zrobili 2 sprawdziany i 3 zapowiedziane kartkówki -.-.

Mam zamiar napisać One Shota, chcecie :3? Oczywiście byłby on... jakby to powiedzieć... nieco ostrzejszy, niż to opowiadanie które teraz piszę.

6 komentarzy:

  1. No mega rozdział a to z Diego no też mego (choć bardzo jestem za Diecescą)
    Czekam na naxt :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Nie wiem, kiedy będzie next :c. Postaram się go jak najszybciej wrzucić.
      Pozdrawiam ^^

      Usuń
  2. Zgłasza sie nowa czytelniczka ..
    Więc hej ;*
    Blog po prostu cudowny !!!!!!!!!!!!!!!
    hehe Violka jak Lu..bezcenne
    dobrze ze Diecesca tak szybko jest razem <3
    ciekawe z kim Diego ją zdradza ??? i to takk szybko ??????????????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :3.
      Hah, zobaczysz w nexcie :3. Postaram się go szybko napisać
      Pozdrawiam ^^

      Usuń
  3. W końcu!
    Już. Miałam do Ciebie pisać i się zapytać kiedy rozdział XDD!
    Jak zawsze super 😘
    Bądź dzisiaj i 20 ❤
    Czekam na next ❤
    PS. Szablon już prawie gotowy 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahh... jaka szkoda, że dopiero teraz to zobaczyłam :c. Może dzisiaj o 20 xD?

      Usuń

Łączna liczba wyświetleń